Z CYKLU: „KIEDY INTERNETOWI ZNAWCY…”
Z cyklu: Kiedy internetowi „znawcy” z problemu zaczynają robić zabawę i kiedy
według internetowych „znawców” problem nie jest problemem, bo przecież „ta rasa tak ma”.
DOGOTERAPIA.
Troszkę od tematu, ale problem wart zauważenia.Czy wiesz, że na wielu zajęciach z dogoterapii dzieci uczone są, żeby podejść do psa, pogłaskać go i dać mu smaczka?
! Pomyśl jakie konsekwencje taka „nauka” może przynieść Twojemu dziecku w życiu codziennym !
Nie pozwalaj na to, aby ktoś uczył Twoje dziecko, że fajnym jest podchodzenie do obcych psów, wystawianie do nich ręki i dawanie smaczków. Zawsze ucz swoje dziecko jak należy zachowywać się w obecności obcych psów, czyli najlepiej, żeby nie zwracać na nie uwagi. Pamiętaj, że taka „nauka” podchodzenia do obcych psów i wyciągania do nich rąk może skończyć się dla Twojego dziecka tragicznie.
BULTERIERY.Czy wiesz, że na wielu grupach o bulterierach uważa się, że uderzanie głową o ścianę, kręcenie się za ogonem, niekontrolowane bieganie tych psów itp., które mogą świadczyć o występowaniu CCD (Canine Compulsive Disorder) uważa się za normalne i nazywa „godziną świni”?
Zespół psich natręctw i obsesji
Bardzo wielu właścicieli niestety nie ma kompletnie pojęcia i nie zdaje sobie sprawy, jaka to jest ciężka choroba “głowy”, a później następnie ciała u psów. Zresztą choroba ta bardzo często występuje również u ludzi. Zespół psich natręctw, czyli Canine Compulsive Disorder, to na przykład wykonywanie w kółko przed danego osobnika tych samych czynności, które w ogóle nie mają jakiegokolwiek sensu…
Odsyłamy do artykułu.
https://likedog.pl/zespol-psich-natrectw-i-obsesji
ZIANIE I WYTRZESZCZ.
Czy wiesz, że wiele osób widząc takie zdjęcie pomyślałoby „O jak się piesek cieszy i uśmiecha”? Otóż nic z tych rzeczy.
Jeżeli widzimy takie zdjęcie psa z dużym wytrzeszczem oczu z jednoczesnym nadmiernym zianiem, musimy wiedzieć, że świadczy to o ogromnych niefajnych emocjach jakie ujawniają się w różnych sytuacjach i nie radzeniu sobie z nimi u psa, co jest często bardzo męczące dla psiaka.
AMSTAFFY.
Czy wiesz, że bardzo często pierwszą wskazówką od sprzedającego dla osób nabywających amstaffa jest kupienie psu kolczatki, bo inaczej się nie da „wychować”?
Otóż musisz wiedzieć, że takie narzędzia polecają osoby pozbawione empatii i szacunku do psa, jako istoty żywej, która myśli i czuje, które nie liczą się z emocjami psa i dla których pies to tylko produkt, który trzeba sprzedać.
Nigdy nie słuchaj takich osób, które zalecają użycie metod czy narzędzi awersyjnych względem Twojego psa niezależnie od tego jakiej byłby rasy.
Amstaffa, tak jak i każdego psa, można wychować na wspaniałego psiego przyjaciela, dokładając wszelkich starań w jego mądre i przemyślane wychowanie, a nie tresurę i zastraszanie.
Odsyłamy do artykułu.
A na zdjęciu 11 miesięczna Zanra ubrana w wygodne szeleczkach i obróżkę, podczas wycieczki nad morze
Zanra od początku wychowywana jest w psim Collegu LikeDog i podczas nauki przygotowywana do życia, aby umiała sobie radzić na codzień ze swoimi emocjami w różnych życiowych dla niej sytuacjach, bo na tym właśnie polega wychowanie psiego przyjaciela
, aby był mądry, dumny, charakterny a przede wszystkim socjalny
, a wszelkie tresury i okrutne narzędzia używane podczas takiej tresury można sobie włożyć między książki na półkę, ale nie do działu „bajki”, tylko „horrory”.
YORKI.
Czy wiesz, że na wielu grupach o yorkach uważa się, że są to psy, które nie muszą wychodzić na dwór, a swoje potrzeby załatwiają w kuwetach?
Otóż musisz wiedzieć, że yorki to nie maskotki, tylko psy.
Yorkshire terier to pies w całej okazałości. Tak samo, jak inne psy ma swoich wiele potrzeb i przede wszystkim chce być psem, a nie żywą maskotką.
Mimo uroczego wyglądu yorkshire teriery mają mocny instynkt myśliwski i nie zapominajmy, jakie cechy przejawia terier i jego temperament. Psy te nie chcą całe dnie być zamknięte w mieszkaniu i załatwiać się do kuwet. Psiaki te lubią spacerować, a jak już spacerują to z pewnością nie znoszą, jak właściciel gwałtownie łapie za smycz i podnosi zdezorientowanego psa do góry, albo wkłada do plecaka czy torby.
BULDOŻKI.
Czy wiesz, że na wielu grupach buldożkowych uznaje się za normalne, że buldożki załatwiają swoje potrzeby w domu do roku czasu? Otóż musisz wiedzieć, że NIE JEST to normalne, a jeżeli występuje to znaczy (wykluczając wcześniej względy zdrowotne, które należy sprawdzić), że Twój pies ma problem behawioralny i należy udać się z nim do specjalisty, który profesjonalnie postawi diagnozę i rozpocznie pracę nad emocjami Twojego psa.
BULLOWATE.
Czy wiesz, że wśród wielu osób posiadających wszelkie bullowate istnieje stereotyp, że te psy muszą wisieć na oponach, szarpać się szarpakami, ciągnąć ciężkie przedmioty, nosić obroże z odważnikami, w myśl zasady „bo to amstaff, bo to pitbull”? A prawda jest taka, że te psy tego nie muszą i często nie chcą, za to wszystko chce człowiek…
A na zdjęciu nieżyjący już Redzio, który został przeze mnie kilka lat temu adoptowany zresocjalizowany.
Redzio trafił do schroniska, po tym jak zagryzł w mieście psa jakiejś Pani. Redzio wcześniej był w bardzo nieodpowiedzialnych rękach, jego psychika została doszczętnie zepsuta, ktoś „dorabiał sobie” kosztem zdrowia fizycznego i psychicznego psa swoje wygórowane i płytkie ego. Po adopcji Redzio zyskał drugie życie, został rewelacyjnie zresocjalizowany i przystosowany na nowo do życia. Był otoczony mądrą miłością, opieką, szacunkiem i zrozumieniem przez co nareszcie był szczęśliwy. Niestety nie było mu dane być z nami dłużej, odszedł na guza przysadki mózgowej. Jak się po latach okazało był młodym czteroletnim psem, który był tak źle traktowany, że wszystko odbiło się na jego psychice, a to z kolei na wyglądzie… Wyglądał na psiaka o wiele starszego…