Podczas pracy z psem, przeprowadzanej resocjalizacji, nauki zawsze bardzo ważne jest mądre i odpowiedzialne podejście do spraw i co za tym idzie zawsze bardzo ważne są szczere rozmowy i przekazy informacji odnoście zwierzęcia, jego zachowania, sposobu życia, dobrostanu , jak i również właścicieli, czy postępują dobrze, czy też nie, czy prawidłowo postępują ze swoim zwierzęciem, czy też nie i co należy poprawić, co zmienić, z czym zaprzestać.
Tak mądrze i profesjonalnie podchodząc do wszystkiego faktycznie mądrze i szczerze pomaga się na przykład psu wykazującemu problemy i mającemu problemy i co za tym idzie jego właścicielowi/ właścicielce / bądź całej ludzkiej rodzinie w zależności od tego z kim psiak mieszka, bądź przebywa. Tak samo sytuacja ma się z nauką zwierzęcia, jak i również dotyczy wiele innych życiowych spraw. Na nieszczerości i kłamstwie/ kłamstwach nic prawidłowego się nie osiągnie.
Niestety są ludzie, którzy nie chcą słyszeć prawdy odnośnie zdiagnozowania zachowania/ zachowań swojego psa, jak i również swoich . Tacy ludzie chcą najczęściej poparcia dla swoich beznadziejnych zachowań i kłamstw. Dla mnie jest to zachowanie tak infantylne, nieodpowiedzialne, głupie i niedorzeczne, że poprostu szok…
Nie wiem jak można na przykład zgłosić się z psem, który wykazuje problemowe zachowania i nie chcieć usłyszeć, przyjąć do wiadomości, co zrobić, jak postępować, czego nie robić, aby to wszystko zmienić, aby pomóc psu i sobie, jak polepszyć komfort życia zwierzęcia, swój i innych , za to szuka się potwierdzenia dla swojego nieodpowiedniego zachowania w stosunku do psa .
Wiem, że wiele osób robi to z premedytacją, ponieważ nie raz „odbijają” się od nas parszywi pastwiciele , którzy okrutnie traktują swoje zwierzęta , widać, że sprawia im to satysfakcję i radość i tylko szukają potwierdzenia dla tak obleśnych, okrutnych i beznadziejnych zachowań, a że w Psim Collegu LikeDog ich nie otrzymają, wtedy najczęściej źli i wkurzeni „znikają” i wyruszają na poszukiwania podobnych do siebie , którzy poklepią po plecach i powiedzą, że super robią…
Ale niektórzy ludzie naprawdę nie wiem dlaczego tak chcą żyć w jakiś kłamstwach, dlaczego chcą słyszeć kłamstwa, dlaczego chcą funkcjonować w jakieś obłudzie.
Przecież na takim czymś nie pomoże się zwierzęciu, ani jego rodzinie. Nie potrafię pojąć, jak działają procesy myśleniowe w mózgach takich ludzi i zastanawia mnie, czy ich całe życie tak się „tapla” w tym ciągłym zakłamaniu.
Nie lubię takich porównań, ale wielu ludziom nie da się czasami inaczej zoobrazować i trzeba przytoczyć porównanie, ale to tak jakby ktoś złamał nogę, ale koniecznie chciał wymusić na lekarzu, że tej nogi nie złamał i że ta noga nie jest złamana . Prawda, że to bezsensowne, głupie i niedorzeczne?
Albo gdyby ktoś ciągle coś sobie złego robił i wiadoma by była po zdiagnozowaniu przyczyna/ przyczyny, dlaczego tak się dzieje, o czym ten człowiek zostałby poinformowany , ale dla niego najlepszą informacją byłaby ta, w której usłyszałby, że kiedy się krzywdzi to jest wtedy wspaniały, cudowny, a jego zachowanie jest fantastyczne . Następny mega absurd, z którym mamy często do czynienia.
Jeżeli coś jest nie tak, to logicznym jest, że należy wszystko zrobić, pracować nad wszystkim, aby było dobrze. Wtedy wszystko zaczyna się od zmian, często wielu zmian. Ktoś chcąc usłyszeć, że jest dobrze, jak nie jest nic dobrego nie osiągnie, oprócz może chwilowego poczucia się „super” dla swojego zakłamanego ego, a po chwili i tak wróci rzeczywistość i to wszystko co dotychczas, często bardzo problemowe będzie dalej, tylko że z każdą chwilą będzie się jeszcze bardziej wzmacniać i generować nowe problemy.
Jeżeli do czegoś nie podejdzie się mądrze, racjonalnie, bez wprowadzenia zmian, bez ważnej mądrej pracy nad wszystkim, to nigdy nie będzie dobrze, albo chociaż poprawnie. Dalej będzie się ciągnęło życie w zakłamaniu i udawaniu, że jest „dobrze”, gdy nie jest, a najczęściej jest bardzo źle… No i niestety jak zawsze będzie najbardziej cierpiał na tym pies, ponieważ jego los zależy od ludzi żyjących w obłudzie i zakłamaniu, a którzy są właścicielami danego psa…
To na tyle moich spostrzeżeń i przemyśleń, których ” motywacją” są niektórzy ludzi i ich niezrozumiałe w wielu przypadkach zachowanie i ta straszna potrzeba życia w kłamstwach i zakłamaniu.