PAMIĘTAJMY, ŻE…

Pamiętajmy, że poddanie psa tresurze nie ma nic wspólnego z mądrym i humanitarnym wychowaniem psa.

Tresura nie ma nic wspólnego z mądrą nauką psa, która polega na przygotowaniu zwierzęcia do umiejętności radzenia sobie ze swoimi emocjami w codziennym życiu i środowisku pełnym przeróżnych bodźców. Kazanie psu na siłę używając często przemocy psychicznej, bądź fizycznej, różnych narzędzi sprawiających ból typu : obroże prądowe, kolczatki, łańcuszki zaciskowe i dławiki bądź przekupując ciągle smaczkami warowania na komendę, chodzenia przy nodze, czy też innych rzeczy nic dobrego nie nauczy psa, a najwyżej strachu, wyuczonej bezradności, bądź przekupstwa.

Pies, aby mógł się prawidłowo rozwijać psychicznie i fizycznie potrzebuje przede wszystkim zrozumienia, mądrej, przemyślanej i humanitarnej nauki na specjalnie przygotowanym środowisku i najlepiej wśród stabilnych emocjonalnie, zrównoważonych, mądrych, specjalistycznie przygotowanych psów uczących.

Nikt tak mądrze i dobrze nie wprowadzi psiaka w psio – ludzki świat, jak jego umiejętnie przygotowany do wszystkiego Psi Nauczyciel.