NIE WIEM JAK MOŻNA.
Opublikowano: 2020-03-02

NIE WIEM JAK MOŻNA.

NIE WIEM JAK MOŻNA ŹLE TRAKTOWAĆ SWOJEGO PSIEGO PRZYJACIELA.

A niestety jeszcze duża część ludzi źle traktuje swoje psiaki. Jak często jeszcze psy przechodzą beznadziejne tresury, podczas których na przeróżne sposoby głównie doprowadza się do złamania psiej psychiki. Ludzie chcą wymusić na swoich psach poddańczość, uległość poprzez szarpanie, bicie, kopanie , podduszanie, przyglebianie do ziemi, poprzez używanie przeróżnych beznadziejnych przedmiotów sprawiających ból jak: kolczatki, obroże prądowe, łańcuszki zaciskowe, dławiki. Jest to straszne, okrutne i zastanówmy się chociaż na chwilę, co taki biedny pies czuje, jak się z nim wyprawia takie okrutne rzeczy i stosuje beznadziejne rzeczy.Z ogromnym smutkiem obserwuję napotkane psy, gdzie widzę w nich rezygancję z życia, bądz życie w swoim zafiksowanym świecie i ten strach, żeby tylko nie oberwać. Bardzo przykro się patrzy na wymuszone posłuszeństwo, gdzie pies wykonuje wszystko co chce człowiek tylko dlatego, że się go boi.

Dla mnie pies jest moim psim przyjacielem, którego szanuję, rozumiem, z którego nie robię psiego wariata, nie nakręcam bezsensownie, za to żyję z moim psiakiem w zgodzie i przyjaźni. A życie z mądrym, kontaktowym, myślącym, stabilnym emocjonalnie psiakiem jest poprostu bezcenne.  A patrzenie na wydobywającą się dumę raduje każdego dnia moje serce.