DROGA KAŻDEGO PSA…

Życie i droga każdego psa, jaką będzie przebywał w swoim życiu będzie bardzo mocno uzależniona od człowieka, przy którym ten pies będzie przebywał Dużo psiaków jest już ogromnymi psimi szczęściarzami, bowiem mają przy sobie empatycznych, mądrych, myślących i mądrze kochających ludzi, chcących jak najlepiej dla swoich czworonożnych przyjaciół.

Mądrzy, empatyczni właściciele zdają sobie sprawę z tego, że potrzebne jest dużo czasu, dużo cierpliwości, zrozumienia, wytrwałości w tym, aby mądrze i w sposób humanitarny przygotować swojego psiaki do radzenia sobie ze swoimi emocjami w tym dla nich trudnym, zagmatwanym, pełnym przeróżnych bodźców ludzkim życiu Takie osoby też wiedzą, jak istostne w wychowywaniu psiaka jest nastawienie człowieka, jego charakter, jego sposób życia i jego emocje…

Niestety jest jeszcze bardzo dużo ludzi, którzy nabywają swoje psy bez kompletnie żadnego wcześniejszego przemyślenia, a często pies pojawia się tylko dlatego, bo znajomy sobie kupił, bo sąsiad sobie kupił, bo wybudowało się dom, to trzeba jeszcze dokoptować psa, bo ktoś w domu miał kaprys i wiele jeszcze innych ku temu nieprzemyślanych przesłanek. Dużo osób, które nabyło psy uważa, że na tym się ich „cudowność” skończyła i są zdziwieni, że pies wymaga opieki, mądrej nauki, że nie można go samemu sobie zostawić, że pies potrzebuje jeść, że musi mieć wodę, że należy się mądrze nim zajmować.

Psy ma też dużo rozkapryszonych „damulek”, którym zachciało się mieć psa jako „maskotkę”. ale nic poza tym… Potem jest złość, bo z psem trzeba wyjść, a tutaj albo zimno, a „damulka” czapki nie założy, bo fryzura się zepsuje, albo że coś pada, a na twarzy tyle makijażu, który był wykonywany tyle czasu i „damulka” nie chce, aby coś się rozpłynęło i spłynęło po twarzy i wściekła jest jak nie wiem na psa, a to wiatr za mocno wieje, a to „damulka” sobie nie chce rzeczy pobrudzić, a to pies „damulce” śmierdzi, a to brudzi, a to wodą nachlapie na podłogę za tyle kasy i tylko jest złość za złością kompletne nieuzasadnione, a sedno jest takie, że taka osoba kompletnie nie powinna mieć psa.

Dużo psiaków ma też strasznie przechlapane życie, ponieważ są kompletnie niezrozumiane. W takich domach nikt nie myśli o tym, aby zrozumieć swojego psiego przyjaciela, aby go mądrze prowadzić przez życie, tylko aby się pastwić, zmuszać do zachować, których psy nie lubią. Tacy ludzie często poddają psy beznadziejnym i nic nie wnoszącym dobrego do psiego życia tresurom. Wszystko chcą osiągnąć poprzez zastraszanie i przemoc i nigdy nie dopuszczają do siebie, że to jaki jest ich pies, jest tylko i wyłącznie ich winą.

W różnych rodzinach różnie się dzieje. I w zależności do kogo trafi dany psiak, takie będzie wiódł życie. Albo wspaniałe, albo beznadziejne. Życzę dużej ilości psiaków, aby trafiały do super ludzi, którzy będą ogromnie szanować swojego psiego przyjaciela. A wszystkich pozdrawiają zrozumiane, szczęśliwe i mądrze prowadzone przez życie: Zanrunia, Mafrunia, Buszeczka, Mufasa i Mafija vel Ortija vel Joda.