Około szóstego miesiąca życia pies zaczyna osiągać dojrzałość płciową.
Często jest to ciężki okres dla psa, jak i dla właściciela i najgorsze co może być, jeśli wtedy dojrzewający młodzik nie będzie rozumiany przez swojego właściciela a jego wiele dziwnych i niepożądanych zachowań będzie źle odczytane. Zazwyczaj dzieje się tak, że wychowujemy sobie poprawnie szczeniaczka, wszystko nam się wydaje w miarę ok i nagle bum Zamiast fajnego pieska zaczynamy mieć psa w naszym mniemaniu niedobrego, dziwnego, nieposłusznego.
I co zazwyczaj robi właściciel?
Zaczyna się wściekać na swojego psa, walczyć z nim i poddawać go beznadziejnej i okropnej tresurze, no bo jak to tak, no nie będzie psi gnojek się panoszył. A nasz niczego winny pies potrzebuje wsparcia i mądrego i wyrozumiałego przewodnika, który pomoże mu przez ten ciężki okres przejść i umiejętnie go będzie prowadził przez życie.
Okres dojrzewania płciowego to czas ogromnych przemian fizycznych, burzy hormonalnej, przeróżnych wahań nastroju.
Często wtedy zmienia się sposób postrzegania świata przez psa. Pies robi się nieufny. Bardzo mocno koduje sobie negatywne doświadczenia. W tym okresie należy bardzo mądrze prowadzić psa, ponieważ łatwo można doprowadzić u niego do fobii społecznej. Można przesadzić z nadmiarem bodźców a co za tym idzie, doprowadzić również do fobii związanej z nadmiarem bodźców w otoczeniu Musimy bardzo uważać, ponieważ w tym czasie bardzo łatwo o mocne rozwinięcie agresji dystansującej
Podsumowując.
Aby nasz pies wyrósł na stabilnego emocjonalnie psa, musimy umiejętnie z nim pracować, rozumieć go i umiejętnie czytać jego psie sygnały I umiejętna, mądra praca powinna cały czas być podtrzymywana, aby w późniejszym wieku, cały nasz trud nie poszedł na marne. A tak się często dzieje, kiedy właściciele myślą, że już swoje zrobili i odpuszczają sobie wszystko , często izolując psa od wszystkiego
I tak na koniec.
Na pozór nie wiadomo co się wielu ludziom wydaje, umiejętne i prawidłowe wychowanie psa wcale do łatwych nie należy…