Umiejętna praca z psem.

“Proszę Pani to jak już się zobaczyliśmy, to teraz piesek się już naprawi szybciutko”?
Takie słowa bardzo często padają od wielu właścicieli, a ja mam zawsze ochotę dokończyć, że teraz to już nawet pies będzie przynosił śniadanie do łóżka i podawał kawę do stołu. Jak może pies się “naprawić” podczas pierwszego spotkania, tak bardzo ważnej konsultacji behawioralnej, na której muszę przeprowadzić bardzo obszerny wywiad z rodziną, poznaje psa, muszę go poobserwować, przeanalizować, przemyśleć, złożyć wszystko do jako takiej całości i ustalić plan resocjalizacji. Właściciele dostają często bardzo ważne wskazówki, “narzędzia pracy”, jak mają się zacząć zachowywać, co robić i tutaj dopiero zaczyna się przeorganizowanie w głowie dotychczasowego myślenia.
Jeżeli się przez bardzo długi czas pracuje na to i powoduje że z psem jest bardzo źle, to jak od jednego spotkania ma się zrobić dobrze?
Nie trzeba być znawcą w temacie, żeby zrozumieć wiele rzeczy. Szybko i od razu nigdy nic nie ma, jeżeli chcemy mieć w życiu fajne efekty, a jak już je osiągniemy, to dalej musimy o wszystko dbać i realizować według ustalonego planu.Na to, żebyśmy mieli fajnego, mądrego, kontaktowego, stabilnego emocjonalnie psa, musimy się napracować i to konkretnie, ale to już wybór właścicieli psów.
- Niektórzy wolą przyłożyć, skopać, wyszarpać, oddać.
- Niektorzy żyją z infantylnymi psami, które są przy nich i zachowują się jak bezmózgowe kukiełki.
- Mnóstwo właścicieli zmaga się z ogromną agresją swoich psów, ukrywają wszystko w czterech ścianach, a jak dojdzie do ostrego ataku, pozbywają się psów.
Na szczęście jest też dużo bardzo mądrych, rozumnych, empatycznych właścicieli, którzy bardzo dbają o rozwój psychiczny i fizyczny swoich psów i tacy właściciele zdają sobie sprawę, że wychowywanie psiaka trwa całe życie
Dlatego każdy ma w życiu wybór.
Chcesz żyć fajnie, bez nerwów, bez wstydu, działasz . Nie chcesz, to masz problemy i tyle w temacie.